W końcu! Po tylu miesiącach mogłam wybrać się z przyjaciółką do restauracji 😉 Odwiedziliśmy kolejną knajpkę w moim ulubionym mieście, czyli Gdańsku 😉
Restauracja Gvara to idealne miejsce na śniadanie, obiad czy kolację 😉
Misją marki, jak sama nazwa wskazuje jest stworzenie miejsca, do którego goście będą przychodzić często, a przy stolikach nie zabraknie gwarnych rozmów.
Co mnie urzekło w tej restauracji? Polska kuchnia w nowoczesnym wydaniu 😉 uwielbiam nasze polskie smaki, a jeszcze jak są tak pięknie podane to jestem w niebie 😉
Menu zmienia się w momencie, gdy na polskich rynkach dostępne są nasze nowalijki, czyli młode warzywa i owoce. Oczywiście oprócz tego jest kilka dań, które są na stałe 😉
Oczywiście pierwsze na co zwracam uwagę to obsługa 😉 w Gvarze dobrze się poczujecie już od pierwszej chwili 😉 luźny klimat, a zarazem profesjonalna i uśmiechnięta obsługa, od razu widać, że misja, aby w Gvarze było gwarnie, spodobała się obsłudze 😉
Wystrój także zachęca do tego aby czuć się luźno i po prostu cieszyć się czasem z bliskimi i rozkoszować się przepysznymi daniami 😉
Mega duży plus to karta menu, która ma naprawdę ciekawe dania dla wegetarian, a nawet weganie znajdą coś dla siebie 😉
Karta dziecięca zawiera podstawowy zestaw, czyli nuggetsy, rosół i paluszki rybne, brakuje mi tu jakiegoś dania z makaronem 😉
Zaskoczyło mnie tutaj tzw. czekadełko, ponieważ otrzymaliśmy pieczywo z ogórkami małosolnymi oraz smalcem, pierwszy raz spotkałam się z tym, że otrzymałam także oliwę, gdyby któraś z nas mięsa nie jadła (a zamówione dania na to wskazywały).
Na przystawkę wzięłyśmy szparagi, które były idealne, pisząc ten post, nadal czuję ich smak, tak samo jak czuję smak carpaccio z buraków, idealnie “wyciągnięty” smak buraka!
Szparagi z wędzoną szynką (19 zł) – kaszubska szynka z sosem holenderskim, pieczywo Bruschetta w trzech odsłonach (15 zł) – pomidory, prażona dynia i mozzarella; cukinia, czerwona cebula, oliwki, natka pietruszki; pasta z makreli Carpaccio z buraków (16 zł) – feta, rukola, ocet balsamiczny, śmietana chrzanowa z kolendrą
Długo zastanawiałam się czy wziąć na danie główne pieczony kalafior, ponieważ kalafior może być mega pyszny, ale częściej jest mega nijaki. W Gvarze go polecam, całe danie zagrało rewelacyjnie, nie czułam tej goryczy, która często towarzyszy kalafiorowi, tutaj super zagrał syrop klonowy, które idealnie połączył ze sobą całe danie 😉
Kurczak, który zamówiła Ania, był równie pyszny i kruchy wyjęty w idealnym momencie 😉 do tego sos porowy, po prostu petarda 😉
Faszerowana pierś z kurczaka (33 zł) – pierś faszerowana fetą, szczawiem i czosnkiem, sos porowy, ćwiartki z ziemniaczków oraz grillowana cukinia Pieczony kalafior (28 zł) z ciecierzycą , szparagami pomidorkami cherry, koperek, natka pietruszki i syrop klonowy
Desery, Ania zamówiła sobie ciastko Gvarne, które bazuje na naszej tradycji, tradycyjnych składnikach, a jednak jest podane w nowoczesny sposób. Ciastko to krucha tarteletka z ciepłymi jabłkami z kruszonką migdałową, dodatkowo za 4 zł do ciastka można zamówić gałkę lodów 😉
Mój deser tarta czekoladowa ze słonym karmelem to także przepyszny i zrównoważony deser.
Tarta czekoladowa (16 zł) z orzechami, słonym karmelem i owocami Ciastko Gvarne (18 zł + 4 zł gałka lodów) kruche ciastko, prażone jabłka, kruszonka z migdałów oraz mus waniliowy Lemoniady w cenie 12 zł: truskawkowa, tradycyjna, mango i marakuja P.s. Rewelacyjne były lemoniady 😉
Bardzo Wam polecam to miejsce, szczególnie, że znajduje się w pięknym, bardziej ustronnym miejscu niż ulica Długa, a jednak z przepięknym widokiem n kamieniczki oraz Bazylikę Mariacką 😉
Processed with VSCO with preset