Dzisiaj pokażę Wam kolejny punkt gastronomiczny moich okolic 😉 Mimo, że mieszkam już od 5 lat w Luzinie to w Oycowej Zagrodzie byłam pierwszy raz! Jak to się mówi “Cudze chwalicie, swego nie znacie” 😛
Od początku stwierdziłam, że Oycowa Zagroda to klimatyczne miejsce, dostosowane do potrzeb tych najbardziej wymagających gości, czyli maluszków 😉 Na terenie Gościńca znajduje się plac zabaw, dużo zieleni do biegania oraz zwierzaki 😉
Wystrój restauracji współgra z jej nazwą 😉 wszechobecne drewno, kominek, natura to wszystko sprawia, że to miejsce jest przyjemne i chce się w nim spędzić dużo czasu 😉
Fani ryb na pewno zakochają się w Gościńcu, ponieważ to dania z rybami w roli głównej są specjalnością restauracji 😉 Fajną opcją jest:
Oycowa decha dla czworga – decha rybna (235 zł), czyli:
pstrąg w ziołach otulony boczkiem, pstrąg leśny z grzybami, filet z pstrąga tęczowego zapiekany mozzarellą, filet z dorsza zapiekany warzywami i beszamelem, pierogi z kurkami, ziemniaki opiekane, surówka z kiszonej kapusty, kolorowe sałaty z chrupkimi warzywami, dzbanek kompotu
Kilka innych dań 😉
Zupa pomidorowa z ryżem (dla dzieci) 8 zł Petarda! Leśna z borowików z kluseczkami (16 zł) Placki ziemniaczane z wędzonym pstrągiem, jajkiem, kawiorem, opcjonalnie: z śmietaną (24 zł) Pycha! Magiczne cudo: chałwa, beza, gałka lodów z owocami, sosem waniliowym i bitą śmietaną (22 zł) Niebiańskie cudo: lody waniliowe z gorącym sosem malinowym, bezą i bitą śmietaną (18 zł)
Uwielbiam miejsca z takim klimatem 😉
Uwielbiam takie miejsca, w których wygląd, jedzenie, obsługa tworzą jedną i w dodatku dobrą spójność 🙂 niedługo znowu wybieram się do Oycowej Zagrody i wtedy Wam nagram na stories relacje 😉 TUTAJ;-) link do naszego kanału na Instagramie.