Wystawa Budowli z Klocków Lego Gdańsk ;-)

Uwielbiam klocki Lego! Według mnie żadna inna marka klocków nie może równać się z tymi. Dlatego tym bardziej cieszę się, że moja Laura także je uwielbia! Począwszy od Lego Duplo, poprzez średnie Lego, a teraz czas na Lego Friends, Harry Potter itp.

Więc naturalnym i oczywistym dla mnie było, że jak tylko wystawa klocków Lego wystartowała w Gdańsku to od razu chciałam tam pojechać. Oczywiście choroby nam przeszkodziły, ale w końcu się udało ;-).

Podstawowe informacje

Wystawa znajduje się w Galerii Metropolia. Parking płatny jest dostępny w centrum handlowym. Wejściówkę można kupić na dwie wystawy: Klocków Lego i 3D Trick Gallery. My kupiliśmy tylko na Lego i kosztowało nas to 33 zł za osobę (w tygodniu bilety są kilka złotych tańsze), jeśli chcielibyśmy kupić bilety na dwie wystawy to cena wynosi 49,5 zł.

Czas zwiedzania to około 40 minut plus czas na zabawę ;-).

Na miejscu można kupić klocki Lego – oczywiście odpowiednio droższe niż normalnie ;P.

Wystawa

Dzięki Lego możemy przenieść się do świata Star Wors, Władcy Pierścieni i Harrego Pottera. Największą uwagę poświęcono temu pierwszemu filmowi.

Ze świata bajek zobaczyliśmy postacie Pokemonów, kultowe figurki Disney’a, wieża Roszupnki, postać Spider-Mana, Maskę i Jokera.

Świat Lego zaoferował nam starą serię Lego Elves, zimową wioskę, świat myszek i statki.

Świat nauki to eksponaty owadów np. motyl, ważka, wioska średniowieczna, wynalazki i ich odkrywcy, natomiast kulturalnie zobaczyliśmy trzy obrazy np. Mona Lisy i kilka znanych muzycznych talentów, popiersie Tutanchamona i Neferiti.

Świat podróży pokazał nam most Tower Bridge, ul. Długą z fontanną Neptuna, Dworem Artusa, nie mogło oczywiście zabraknąć budowli Żurawia.

Największe WOW jednak zrobił 7 metrowy Batmobil, który został zbudowany z 900 000 klocków. Oczywiście nie mogło zabraknąć Batmana w skali 1:1. Chociaż stwierdziłyśmy z Nikolą, że jeśli to jest skala 1:1 to Batman był niski :D, a Maciej uznał, że miał nieproporcjonalnie małą głowę :D.

Ostatnim etapem naszego zwiedzania była wizyta w Fun Parku, czyli miejsce, w którym można układać klocki Lego ;-). Mimo, że w niedzielę było bardzo dużo osób to i tak znaleźliśmy miejsce, w którym spokojnie mogliśmy układać klocki.

Nasza opinia

Przede wszystkim nie zrobiłam wcześniejszego reserchu – zobaczyłam tylko jedno zdjęcie reklamujące tę wystawę, czyli Batmobila. Uznałam z góry, że cała wystawa jest tak cudownie stworzona, a eksponaty są duże ;D. Po wejściu na wystawę doznałam małego szoku :P. Oczywiście to wszystko robi wrażenie, zbudowanie takich konstrukcji itp. Niemniej wszystko zamknięte jest jak w muzeum – nie licząc ww. Batmana ;-).

Bardzo podobał mi się zamek Hogwart, a tam oko fana mogło dostrzec sceny z kilku części. Chociaż teren koło zamku można było fajniej wyeksponować.

Bardzo dużo uwagi poświęcono serii Star Wors i te budowle robiły wrażenie, dlatego tym bardziej nie rozumiem, dlaczego tak powierzchownie potraktowano Władcę Pierścieni. Nawet w Mordorze nie było Góry Przeznaczenia…

Wystawa klocków Lego – klienci docelowi? Dzieci, rodziny ;-). Więc oglądamy wystawę, podziwiamy jakie cuda można zbudować z klocków, pobudzamy wyobraźnię do tworzenia dzieci i swoją. Przechodzimy z jednego eksponatu do drugiego. Aż tu nagle. Naszym oczom ukazuje się manekin w bikini z Lego. Oczywiście ja rozumiem wszystko – bikini normalna rzecz, na basenie, w aquaparkach, nad morzem czy jeziorem – nic szczególnego. Tylko powiedzcie mi jaki ma sens dodawanie czegoś takiego do wystawy, która jest stricte skierowana dla dzieci? Idąc dalej dlaczego nie było całej rodzinki ubranej w stroje kąpielowe :P.

Teraz przejdźmy do ceny 33 zł za osobę to już norma za wstęp do jakiegokolwiek miejsca. Niestety patrząc na to, że głównie idą tam rodziny, a więc 99 zł to takie minimum przy 2+1. Czas, który tam spędzamy to 40 minut zwiedzania plus zabawa. Są takie miejsca, gdzie płacimy drożej, ale spędzamy tam całe popołudnie. Wiem, że wszystkie ceny idą do góry – nie licząc wypłat. Gdyby 30-35 zł kosztowały obie wystawy to myślę, że taka cena byłaby racjonalna 😉 – 50 zł to zdecydowanie za dużo.

Reasumując, po przeczytaniu takiej recenzji stwierdziłabym, że tej osobie nie za bardzo się podobało to miejsce i go nie poleca. Fakt widziałam tam kilka rzeczy, które zrobiłabym inaczej, które mi się osobiście nie podobały lub mnie nie zadowoliły. Niemniej uważam, że dla fanów klocków Lego to całkiem spoko miejsce. Dla przyjezdnych nie polecam specjalnie jechać tylko tam – lepiej zorganizować sobie coś jeszcze ;-).

Dodaj komentarz